02 cze 2014

Z motocyklem na Bornholm

Wraz z nadejściem majówki rusza sezon wakacyjny na Bornholmie. Ta duńska wyspa od lat uchodzi za rowerowy raj, jednak z roku na rok staje się coraz bardziej popularna wśród motocyklistów. W prasie i w Internecie można natknąć się na pełne zachwytu relacje z bornholmskich wypraw miłośników motocykli. Co sprawia, iż Bornholm jest atrakcyjnym celem wakacyjnych podróży? Bliska odległość od polskiego wybrzeża, kuchnia, ludzie, piękne krajobrazy. Z pewnością, ale to nie wszystko...

Svaneke - klasyczna zabudowa Charakterystyczny kościół rotunda Motocykliści na Bornholmie

Bornholm znajduje się stosunkowo blisko polskiego wybrzeża, bo zaledwie 100 km w najwęższym punkcie. Jeśli chcemy płynąć na wyspę z motocyklem, mamy do wyboru trzy trasy: Kołobrzeg - Nexo, Sassnitz - Ronne lub Świnoujście - Ronne via Ystad. Na trasie Kołobrzeg - Nexo pływa katamaran Jantar, który jednorazowo zabiera 288 pasażerów na pokład i tylko do pięciu motocykli (w zależności od wymiarów maszyn). Przestrzeń dla motocykli jest ograniczona, dlatego konieczna jest wcześniejsza rezerwacja. Dzięki temu mamy zagwarantowane miejsce. Dodatkowo istnieje możliwość przenocowania na statku w nocy przed rejsem. Trzeba jednak pamiętać o wcześniejszej rezerwacji, ponieważ liczba miejsc jest limitowana. Jeśli nie straszna Ci podróż na niemiecką Rugię, możesz przepłynąć na Bornholm z Sassnitz do Ronne. Na tej trasie pływają duże promy pasażerskie, a podróż trwa zaledwie 3,5 h. Ze Szczecina do Sassnitz można dotrzeć jadąc np. przez Lubieszyn, Pasewalk, Anklam, Greiswald i Stralsund - trasa wyniesie ok. 200 km. Można też dojechać autostradą prowadzącą na Berlin - trasa ta wyniesie ok. 260 km. Do wyboru pozostaje także łączona trasa Świnoujście - Ystad + Ystad - Ronne. Cały rejs trwa ok. 10 h, jednak na trasie Świnoujście - Ystad można wypocząć w wygodnych kabinach, zjeść smacznie w restauracjach i zrelaksować się w dyskotece.

Linia brzegowa Bornholmu ma tylko 140 km długości, dlatego wyspa jest znakomitą propozycja dla motocyklistów szczególnie na długie weekendy. W ciągu 3-4 dni można objechać Bornholm, zobaczyć jego główne atrakcje, skosztować wędzonej rybki i zakochać się w tej duńskiej wyspie, która zachwyca spokojem i pięknem natury. Od czego rozpocząć zwiedzanie Bornholmu? Ruszyć na północ, która charakteryzuje się dużym zróżnicowaniem terenu i jest bardziej skalista? A może wybrać łagodniejsze południe i wypocząć na pięknej plaży w Dueodde? Każdy z pewnością znajdzie własną drogę. Zadziwiający jest jednak fakt, że na tak niewielkiej powierzchni, można napotkać bardzo różne zjawiska natury.

Warto pamiętać, iż pogoda na Bornholmie jest zbliżona do tej w Polsce, dlatego trudno przewidzieć, jak będą się kształtowały temperatury lub opady deszczu w danym miesiącu. Lato na Bornholmie rozpoczyna się troszkę później niż na kontynencie, ale dzięki temu możecie się cieszyć ciepłymi dniami nawet do końca września.

Nie zapomnijcie o ograniczeniach prędkości na Bornholmie, ponieważ można zostać ukaranym wysokim mandatem. W terenie zabudowanym można poruszać się z maksymalną prędkością 50 km/h, w terenie niezabudowanym do 80 km/h. Używanie świateł mijania jest obowiązkowe przez całą dobę.

Życzymy szerokiej drogi i do zobaczenia na Bornholmie!

KomentarzeKomentarze

Napisał: Marcin, [10.06.2014]

Byłem, naprawdę polecam... wspaniałe miejsce na wypoczynek z rodziną lub przyjaciółmi :)

Dodaj komentarzDodaj komentarz

× Dziękujemy za Twój komentarz.
Zostanie on opublikowany po akceptacji Moderatora.